Kolekcjonowaniem monet zaraził mnie mój kolega. Przyszedł kiedyś do mnie i pokazał swoje pokaźne zbiory. Wiecie jak to jest. Poznajecie kogoś z autentyczną pasją i zaczynacie powoli się nią zarażać. Dokładnie tak było w moim przypadku. Kolega zaprezentował mi monety kolekcjonerskie z lat 1972-2009. Posiadał wiele ciekawych numizmatów zarówno z czasów Polskiej Rzeczpospolitej Ludowej i sprzed denominacji złotego, jak i zbiory sprzed kilku lat. Potrafił opowiedzieć o każdej monecie, o jej nakładzie, historii i miejscu, w którym została zakupiona. Posiadał przede wszystkim monety z Polski ale w jego kolekcji znalazły się również egzemplarze Holenderskie, Niemieckie i Hiszpańskie. Coś cudownego, z jaką pasją opisywał każdą z nich. Postanowiłem również rozpocząć zbieranie monet. Być może pociąg do tego typu pasji leży gdzieś w moich genach.
Mój dziadek kolekcjonował znaczki (miał ich kilka klaserów), a ojciec karty telefoniczne. Pierwszą monetą, którą kupiłem był „Żubr” z kolekcji Zwierzęta Chronione. Numizmat ten pochodził z lat siedemdziesiątych, wydany był w srebrze i zapłaciłem za niego 770 złotych. Nie był może w idealnym stanie ale od czegoś trzeba zacząć. Postanowiłem rozpocząć zbieranie również innych serii. Poczet królów Polski i Zamki Polski. Na dzień dzisiejszy posiadam 70 procent kolekcji Zwierzęta Chronione i po 50 procent z dwóch innych serii. Poszukiwania brakujących egzemplarzy, a później zbieranie pieniędzy na nie bywa frustrujące, jednak osiągnięcie zamierzonego celu i radość z faktu posiadania jakiejś „perełki” jest niesamowite. Każdemu kto ma odrobinę zapału i potrafi cieszyć się z małych rzeczy polecam właśnie numizmatykę. Miejscem, w którym możesz zdobyć podstawową wiedzę na ten temat jest internet.
Dziesiątki tematycznych forów internetowych oraz blogów pozwala na rozwinięcie swoich zainteresowań. Na dzień dzisiejszy zbieram się do inwestycji w monety z lat 90-tych. Chodzi mi szczególnie o serię numizmatów dotyczących solidarności. No cóż, mam tylko nadzieję, że nie zabraknie mi pasji i przede wszystkim pieniędzy na nowe inwestycje. Trzymajcie kciuki i może sami zacznijcie kolekcjonowanie monet. To ciekawe hobby, a poznając tło historyczne wydania i wizerunku na monecie można dowiedzieć się bardzo wielu ciekawych rzeczy. Tak więc do dzieła! Mam nadzieję, że to hobby przypadnie Wam do gustu i zdobędziecie wiele ciekawych egzemplarzy.
Kolekcjonowanie monet i banknotów to rozumiem ale numizmatów? Czasem niektórzy dzwonią i proponują numizmaty z wizerunkiem np: papieża. Twierdzą, że kolekcja z czasem zyska na wartości. Jednak na numizmatach traci się.