Nie ma już na świecie zasobów srebra. Ta wiadomość zmroziłaby chyba wszystkich. Skończyłaby się era, którą znamy dzisiaj. Nie byłoby nowych komputerów nie można by było stworzyć nowych maszyn dla ratowania życia, które były by oparte na procesorach i układach scalonych, przestały by działać pralki, suszarki, lodówki, które posiadają sterowniki oparte na nowoczesnych technologiach. Całkowity paraliż z powodu braku prądu, gdyż do produkcji sterowników prądu używa się srebra. Czy to tylko scenariusz filmu katastroficznego? Nic bardziej mylnego. Taki scenariusz może się spełnić i to już całkiem niedługo.
Znane źródła srebra już pomału się kończą, no może nie tak do końca, jednak dostęp do nich jest co raz trudniejszy. No może nie tak do końca, jednak znane źródła z których czerpaliśmy związki srebra już nie są tak łatwo dostępne. Ich produkcja w ostatnich latach spadła z 2mld uncji w latach 90-tych w wieku XX, do 700mln dzisiaj, przy zapotrzebowaniu na ten surowiec określanym na około 1mld uncji rocznie. Do tej pory rządy zainteresowanych państw uzupełniały zapotrzebowanie na ten metal poprzez wyprzedaż swoich rezerw.
Jednak należy wziąć pod uwagę, że już od lat sześćdziesiątych większość rezerw zostało wyprzedana nie z przeznaczeniem na potrzeby przemysłu ale bardziej do potrzeb konsumpcji. Dzisiaj na rynku nie można zakupić srebra fizycznego, a jedyny jaki jest to ten występujący w papierach funduszy ETF. Jednak jest pewien problem, papiery te nie mają pokrycia w surowcu. Wydaje się ich więcej niż wynosi produkcja. Powoduje to znaczny wzrost cen tego kruszcu.
Tylko poprzez interwencje na tym rynku uncja srebra nie przekracza jeszcze 50$, jednak można przypuszczać, że już w niedługim czasie jego cena będzie wynosiła około 1/15 ceny złota. Pomimo, że ocenia się, że ilość srebra w skorupie ziemskiej jest 15-16 razy większa niż złota, to tego srebra powierzchownego jest mniej niż złota. Patrząc na użycie obu metali w przemyśle dziwne się wydaje, że różnica w ich wartości jest jeszcze taka duża.
Zdjęcie do artykułu znalezione na stronie Wikipedia.org